Ta ra ra bum de ra (wyk. Stern)
1119
tytuł:
Ta ra ra bum de ra (wyk. Stern)
piosnka warszawska
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1891 roku
słowa:
który miał sześćdziesiąt lat
z panną żywą tak, jak skra,
miała lat dwadzieścia dwa.
Ale dziadek jeszcze zuch,
bo jest ojcem bębnów dwóch,
chodzi dumny tak, jak paw
typ to nie szczególnych spraw/wad?.
I dziwi się cały świat,
że dziadzisko taki chwat
ale ja nie dziwię się -
na kawały nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Baba stara, że aż fe,
jeszcze gwałtem męża chce,
a że miała rubli moc,
więc poleciał na nią kloc.
Lecz po ślubie stał się krach,
baba bije, że aż strach,
ale ludziom wmawiał on,
że ona najlepsza z żon.
I dziwi się cały świat,
że dziadzisko taki chwat,
ale ja nie dziwię się -
na kawały nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Młoda Hesia, co ma spryt,
jakiego dzisiaj nie ma Żyd
codziennie ma świeży zysk
codziennie (....?)
W nocy hula, a w dzień śpi,
ze swej pracy sobie drwi
i na wszystkie zbytki ma,
a mężczyzn ona nie zna.
Więc się dziwi ten i ów
skąd (.... ?) ma znów
ale ja nie dziwię się,
oj, na cnotę nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
10.11.2020
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
który miał sześćdziesiąt lat
z panną żywą tak, jak skra,
miała lat dwadzieścia dwa.
Ale dziadek jeszcze zuch,
bo jest ojcem bębnów dwóch,
chodzi dumny tak, jak paw
typ to nie szczególnych spraw/wad?.
I dziwi się cały świat,
że dziadzisko taki chwat
ale ja nie dziwię się -
na kawały nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Baba stara, że aż fe,
jeszcze gwałtem męża chce,
a że miała rubli moc,
więc poleciał na nią kloc.
Lecz po ślubie stał się krach,
baba bije, że aż strach,
ale ludziom wmawiał on,
że ona najlepsza z żon.
I dziwi się cały świat,
że dziadzisko taki chwat,
ale ja nie dziwię się -
na kawały nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Młoda Hesia, co ma spryt,
jakiego dzisiaj nie ma Żyd
codziennie ma świeży zysk
codziennie (....?)
W nocy hula, a w dzień śpi,
ze swej pracy sobie drwi
i na wszystkie zbytki ma,
a mężczyzn ona nie zna.
Więc się dziwi ten i ów
skąd (.... ?) ma znów
ale ja nie dziwię się,
oj, na cnotę nie brać mnie.
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj
Tara ra bum baraj, tara ra bum baraj